Nie wszystkie czynności związane z odchudzaniem muszą od razu kojarzyć nam się z ciężką pracą. Owszem, ćwiczenia nie należą do najłatwiejszych – zwłaszcza jeśli borykamy się z otyłością. A dieta może być bardzo, bardzo dużą zmianą w naszym trybie życia. Jednak niektóre aktywności mogą okazać się naprawdę wyjątkowo przyjemne. I przynoszące świetne rezultaty. Jedną z nich jest pływanie, które przy odchudzaniu jest wręcz doskonałym ćwiczeniem. Dlaczego?

Przy otyłości, ale także problemach ze stawami, reumatyzmem czy chorobami kręgosłupa, to będzie bardzo istotna informacja. W wodzie ćwiczenia są po prostu dużo łatwiejsze do wykonania, niż poza nią. Dlatego osobom, które borykają się z reumatyzmem, a także seniorom, nierzadko poleca się aerobik wodny. Nie zmienia to jednak faktu, że ćwiczenia dają efekty. Po wyjściu z wody z pewnością sami zauważycie, jak bardzo jesteście zmęczeni.

Aktywne pływanie = wysokie spalanie

Czy wiedzieliście, że podczas godziny aktywnego pływania możemy spalić nawet 600 kalorii. To naprawdę sporo. Przy odpowiedniej diecie redukcyjnej takie ćwiczenia będą mogły zagwarantować nam fantastyczne efekty. Pamiętajmy jednak, że pływanie pływaniu nierówne. Nie każdy czuje się w basenie jak ryba w wodzie. Dlatego warto poprosić instruktora o lekcje, by spalać efektywnie podczas poprawnie wykonywanych ćwiczeń.

Różne partie mięśni

Podczas ćwiczeń fitness czy cardio nierzadko skupiamy się tylko na konkretnych partiach mięśni. W przypadku basenu całe ciało jest pięknie rzeźbione. Zapewniamy sobie odpowiedni ruch zarówno dla mięśni rąk jak i nóg. Dodatkowo pływanie jest naprawdę męczące, dlatego to idealne cardio. Dodatkowo zmieniając style jesteśmy w stanie nie tylko uniknąć monotonii, ale także skupić się na partiach, które najbardziej chcemy wyrzeźbić. Należy jednak pamiętać, że do pełnego sukcesu warto działać dwukierunkowo. Świetnym rozwiązaniem jest połączenie regularnej aktywności fizycznej ze zdrową zbilansowaną dietą.

Jak widzicie – pływanie ma same plusy!