Dieta paleo była swojego czasu bardzo popularnym sposobem odżywiania się. Prawdopodobnie ze względu na to, że celebryci i gwiazdy utrzymywali, iż dzięki niej udało im się schudnąć. A nic nie działa na nas tak, jak obietnica chudnięcia. Jednak z tym paleo nie jest do końca tak dobrze, jak się mówi. Chociaż niewątpliwie dieta ma swoje zasady. Jakie? O tym opowiemy w artykule.

 

Na czym polega dieta paleo?

Jak mówi sama nazwa, dieta bazuje na tym, co zjadali nasi przodkowie. Dokładnie ci z epoki paleolitu. Możemy określić, że jedli głównie białko, trochę warzyw (tylko tych regionalnych) i owoców, a także orzechy i nasiona. Nie mieli możliwości przetwarzania swoich posiłków, dlatego były one świeże. I z całą pewnością nie zajadali się ciastkami i chipsami. Tak, to główne zasady diety paleo – trzymajcie się tego, co zjedliby Wasi przodkowie.

Zalety diety paleo

 

Chociaż dieta paleo może wydawać się dość uboga, na przykład w składniki zawierające węglowodany złożone, ma wiele zalet, które warto wprowadzić do swojego codziennego menu. Nawet jeśli będzie odbiegało ono od tego, co mogliby zjeść nasi przodkowie.

Przede wszystkim dieta eliminuje wszystkie źródła cukrów i tłuszczów rafinowanych. Nie spożywamy zatem niczego, co jest naprawdę niezdrowe – chipsy, nutella, wszystkie poszły w zapomnienie. Chociaż są smaczne, nie mają nic wspólnego ze zdrową dietą. To spora zaleta paleo. Na naszym talerzu nie może pojawić się także żaden wysokoprzetworzony produkt. Zamiast tego spożywamy dużo błonnika, który króluje w warzywach. Tak, to dobra wymiana.

Ograniczamy także sól, której w paleolicie oczywiście nie było. Sól zatrzymuje wodę w organizmie i zwiększa ciśnienie krwi. Dlatego im jej mniej, tym lepiej. Poza tym dieta paleo opiera się na niskim indeksie glikemicznym, co jest dobre dla cukrzyków i osób w grupie ryzyka.

 

Jak więc widać – dieta paleo ma swoje zalety. Może warto spróbować?